Trasa 8 DE

Bautzen: Wieża Wendów – Bogata Wieża – ratusz – dom 4 pór roku – katedra św. Piotra – cmentarz św. Mikołaja – zamek Ortenburg – aleja Reymanweg – kościół św. Michała Archanioła – stary wodotrysk – restauracja Karasek
Bautzen: Wendischer Turm – Reicher Turm – Rathaus – Haus der 4 Jahreszeiten – Katedrale St. Peter – Friedhof St. Nikolaus – Ortenburg – Reymanweg – Erzengel-Michael-Kirche – Alter Wasserbrunnen – Restaurant Karasek

PL
Bautzen to ok. 40- tysięczne miasto, historyczna stolica Górnych Łużyc. Posiada średniowieczny, gotycki klimat i takie zabytki zobaczymy podczas spaceru po mieście. Rozpoczynamy stojąc przy Wieży Wendów. Pochodzi ona z XV wieku i została nazwana na cześć serbołużyckich mieszkańców, bo ich nazywano kiedyś Wendami. Przez wieki służyła jako więzienie dla dłużników. Dziś wieża jest częścią Urzędu Skarbowego i nie można jej zwiedzać.

Po drugiej stronie niewielkiego placu znajduje się Bogata Wieża, zwana potocznie krzywą. Patrząc na nią wiemy dlaczego. Ta postawiona również w XV wieku wieża chroniąca aleję bogatych, zaczęła się po jakimś czasie przechylać na 1 stronę. Jeszcze 250 lat temu było to ok 80 cm, obecnie, po wzmocnieniu fundamentów w latach 50-tych XX wieku pochylenie zatrzymało się na 144 zm. W czasach baroku została ozdobiona kopułą oraz herbami miasta oraz elektoratu Saksonii. Ta wysoka na 56 metrów wieża stanowi świetny punkt widokowy na miejską starówkę.

Od wieży w stronę rynku idziemy Aleją Bogatych. To najbardziej reprezentacyjna ulica w Bautzen, przy której na przestrzeni ostatnich kilku wieków stawiano najefektowniejsze kamienice. Docieramy do rynku, na którym największą budowlą jest oczywiście ratusz. Budynek, który stał tu już w XIII wieku był wielokrotnie zmieniany. Dziś posiada elementy głównie renesansowe i barokowe. Wyróżniającym się składnikiem na wieży ratuszowej jest zegar słoneczny. Wyznacza on oprócz godzin, również długość trwania dni i nocy oraz datę.

DE
Bautzen ist eine Stadt mit etwa 40.000 Einwohnern, die historische Hauptstadt der Oberlausitz. Sie hat eine mittelalterliche, gotische Atmosphäre und solche Denkmäler werden wir bei unserem Spaziergang durch die Stadt sehen. Wir beginnen am Wendischen Turm. Sie stammt aus dem 15. Jahrhundert und wurde nach den sorbischen Einwohnern benannt, die früher als Wenden bezeichnet wurden. Jahrhundertelang diente es als Gefängnis für Schuldner. Heute ist der Turm Teil des Finanzamtes und kann nicht besichtigt werden.

Auf der anderen Seite des kleinen Platzes befindet sich der Reiche Turm, der im Volksmund auch als Schiefer Turm bezeichnet wird. Wenn wir uns das Anschauen, wissen wir warum. Dieser Turm, der ebenfalls im 15. Jahrhundert zum Schutz der Gasse der Reichen errichtet worden war, neigte sich nach einiger Zeit zu einer Seite. Bis vor 250 Jahren betrug die Neigung etwa 80 Zentimeter, jetzt, nach der Verstärkung der Fundamente in den 1950er Jahren, liegt sie bei 144 Zentimeter. In der Barockzeit war sie mit einer Kuppel und den Wappen der Stadt und des Kurfürstentums Sachsen geschmückt. Der 56 Meter hohe Turm ist ein hervorragender Aussichtspunkt über die Altstadt.

Vom Turm aus gehen wir in Richtung Marktplatz und folgen der Allee der Reichen. Dies ist die repräsentativste Straße in Bautzen, in der in den letzten Jahrhunderten die eindrucksvollsten Bürgerhäuser entstanden sind. Wir erreichen den Marktplatz, wo das größte Gebäude natürlich das Rathaus ist. Das Gebäude, das hier bereits im 13. Jahrhundert stand, wurde mehrfach verändert. Heute weist es vor allem Renaissance- und Barockelemente auf. Die Sonnenuhr auf dem Turm des Rathauses ist eine Besonderheit. Sie zeigt nicht nur die Stunden, sondern auch die Länge der Tage und Nächte sowie das Datum an.

PL
Na skraju rynku znajduje się jeszcze inny wyjątkowy budynek. Oficjalna jego nazwa to Dom Hartmanna, natomiast potocznie zwany jest domem 4 pór roku. Dlaczego? Oto odpowiedź: dom ten posiada 4 wejścia, 12 kominów, 52 pokoje i 365 okien.

Z drugiej strony ratusza jest inny, mniejszy plac. Nosi on nazwę rynku mięsnego. Stoi tu wyjątkowa świątynia – katedra p.w. św. Piotra. Jej wyjątkowość to nie tyle architektura co jej gospodarze. Kościół jest bowiem wspólny dla chrześcijan wyznania katolickiego i ewangelickiego. Kościoły takie określamy mianem symultanicznych. Pierwsze wzmianki budowie katedry pochodzą jeszcze z XII wieku. Na początku był to kościół wyłącznie katolicki. Gdy jednak weszła reformacja w XVI wieku to protestanci również chcieli używać tego kościoła. Po długich sporach w końcu osiągnięto porozumienie i kościół podzielono dosłownie na pół. Część z ołtarzem głównym i prezbiterium pozostała u katolików, natomiast połówka z chórem i wieżą przypadła protestantom. Obie części rozdzielała krata. Minęło już prawie 500 lat od tego podziału a świątynia wciąż tak funkcjonuje. Obecna podziałka jest już znacznie mniejsza, prawie niezauważalna. Obie wspólnoty celebrują nabożeństwa w różnych godzinach, posiadają własne instrumenty organowe i ołtarze. Oprócz wizyty wewnątrz ciekawą propozycją może być wejście na wieżę kościelną. Prowadzi na nią 239 stopni. To najwyższy punkt w mieście.

Niedaleko od katedry znajduje się, częściowo zabytkowy, cmentarz św. Mikołaja. Stał tu również od XV wieku kościół p.w. św. Mikołaja, który funkcjonował tylko przez 200 lat, a dziś można podziwiać jego ruiny. Warto przespacerować się wokół kościoła, jest ładny widok na rzekę Szprewę. Ciekawe są też niektóre nagrobki, gdyż posiadają napisy w języku serbołużyckim, języku tego najmniejszego słowiańskiego narodu na świecie, który zamieszkuje Bautzen i jego najbliższe okolice.

DE
Am Rande des Platzes befindet sich ein weiteres einzigartiges Gebäude. Sein offizieller Name ist Hartmann-Haus, aber umgangssprachlich wird es auch Haus der 4 Jahreszeiten genannt. Warum? Hier ist die Antwort: Dieses Haus hat 4 Eingänge, 12 Schornsteine, 52 Zimmer und 365 Fenster.

Auf der anderen Seite des Rathauses befindet sich ein weiterer, kleinerer Platz. Man nennt ihn den Fleischmarkt. Hier steht eine einzigartige Kirche - die Kathedrale von St. Peter. Seine Einzigartigkeit liegt nicht so sehr in seiner Architektur als vielmehr in seinen Gastgebern. Die Kirche wird sowohl von katholischen als auch von evangelischen Christen genutzt. Solche Kirchen werden als Simultankirchen bezeichnet. Die ersten Hinweise auf den Bau der Kathedrale gehen auf das 12. Jahrhundert zurück. Zunächst war es eine ausschließlich katholische Kirche. Mit der Reformation im 16. Jahrhundert wollten jedoch auch die Protestanten diese Kirche nutzen. Nach langen Streitigkeiten wurde schließlich eine Einigung erzielt, und die Kirche wurde buchstäblich in zwei Hälften geteilt. Der Teil mit dem Hauptaltar und dem Altarraum blieb bei den Katholiken, während die Hälfte mit dem Chor und dem Turm an die Protestanten fiel. Beide Teile waren durch ein Gitter getrennt. Seit dieser Spaltung sind fast 500 Jahre vergangen und die Kirche funktioniert immer noch als solche. Die derzeitige Spaltung ist viel kleiner, fast nicht wahrnehmbar. Die beiden Gemeinden feiern ihre Gottesdienste zu unterschiedlichen Zeiten, haben ihre eigenen Orgelinstrumente und Altäre. Neben der Besichtigung des Kircheninneren bietet sich auch eine Besteigung des Kirchturms an. Der Weg dorthin führt über 239 Stufen. Es ist der höchste Punkt der Stadt.

In der Nähe der Kathedrale befindet sich der teilweise historische Friedhof von St. Nikolaus. Seit dem 15. Jahrhundert steht hier die St. Nikolaus-Kirche, die nur 200 Jahre lang in Betrieb war und deren Ruinen heute zu bewundern sind. Ein Spaziergang um die Kirche lohnt sich, man hat einen schönen Blick auf die Spree. Interessant sind auch einige der Grabsteine mit Inschriften in sorbischer Sprache, der Sprache des kleinsten slawischen Volkes der Welt, das in Bautzen und seiner unmittelbaren Umgebung lebt.

PL
Po wyjściu z cmentarza dochodzimy do zamku Ortenburg. Zamek, choć może nie wygląda, ma bardzo długą historię. Przez wieki był to zamek należący do plemienia Milczan. Później była to siedziba margrabiego Górnych Łużyc, który władał tym terenem jako przedstawiciel czeskiego władcy. W XVII wieku przeszedł w ręce Saksonii. Obecnie ma tu siedzibę Wyższy Sąd Administracyjny. Na teren zamku dostajemy się przechodząc pod wieżą Macieja. Na tej wieży, ponad naszymi głowami, znajduje się płaskorzeźba węgierskiego króla Macieja Korwina, gdyż przez krótki czas w XV wieku Górne Łużyce należały do Węgier. Artyści węgierscy często kopiowali ten wizerunek, ponieważ uznaje się go za najbardziej wierne przedstawienie tego władcy. Idąc dalej mijamy po lewej miejsce odpoczynku i poidła dla koni. Na nieregularnym dziedzińcu prócz wspomnianego już sądu są budynki Muzeum Serbołużyczan, restauracji oraz zamkowego teatru.

Wychodząc na teren miasta skręcamy od razu w prawo by wejść na ścieżkę Reymanweg, prowadzącą wzdłuż murów obronnych. Po drodze mijamy okrągłą basztę, w której dziś mieści się hotel. Ścieżka prowadzi nas do kościoła p.w. św. Michała Archanioła. Powstał on po wojnach husyckich, bo gdy mieszkańcy bronili miasta i byli już blisko poddania się ukazał im się Archanioł Michał i dodał im odwagi i otuchy. Mieszkańcy obronili miasto a w miejscu objawienia wybudowali kościół jemu dedykowany. Jest to świątynia Serbołużyczan ewangelików.

Tutaj widzimy też bardzo charakterystyczne dla miasta obrazki. Wieża ciśnień zwana starym wodotryskiem pojawia się na każdej pocztówce. Stoi ona w tym miejscu od XVI wieku. Jej cechą szczególną jest integracja z fortyfikacjami Bautzen, co nadało jej charakterystyczny kształt wieży obronnej. Wieża ciśnień funkcjonowała do 1965 roku, czyli przez ponad 450 lat. Dziś jej wnętrze stanowi muzeum, gdzie można obejrzeć stare urządzenia maszynowni.

Z muru przy wieży widać płynącą dołem Szprewę i rozpostarty nad nią Most Pokoju.

Na zakończenie zwiedzania idziemy w kierunku rynku, by przy znajdującej się przy ul. Kornstraße restauracji Karasek odpocząć przy filiżance kawy.

DE
Nachdem wir den Friedhof verlassen haben, kommen wir zum Schloss Ortenburg. Das Schloss hat, auch wenn es nicht so aussieht, eine sehr lange Geschichte. Jahrhundertelang war es eine Burg, die dem Stamm der Milchan gehörte. Später war es der Sitz des Markgrafen der Oberlausitz, der als Vertreter des böhmischen Herrschers über das Gebiet herrschte. Im 17. Jahrhundert ging es in sächsische Hände über. Derzeit ist es der Sitz des Oberverwaltungsgerichts. Unter dem Matthiasturm hindurch gelangen wir in den Burgbereich. Auf diesem Turm über unseren Köpfen befindet sich ein Relief des ungarischen Königs Matthias Corvinus, denn im 15. Jahrhundert gehörte die Oberlausitz für kurze Zeit zu Ungarn. Ungarische Künstler haben dieses Bild oft kopiert, da es als die getreueste Darstellung des Herrschers gilt. Weiter geht es vorbei am Rastplatz und den Pferdetränken auf der linken Seite. In dem unregelmäßigen Hof befinden sich neben dem oben erwähnten Hof die Gebäude des Sorbischen Museums, das Restaurant und das Schlosstheater.

Wir verlassen das Stadtgebiet und biegen sofort rechts in den Reymanweg ein, der an den Stadtmauern entlangführt. Unterwegs kommen wir an einem runden Turm vorbei, in dem heute ein Hotel untergebracht ist. Der Weg führt uns zur Kirche St. Michael der Erzengel. Sie wurde nach den Hussitenkriegen erbaut, denn als die Einwohner die Stadt verteidigten und kurz vor der Kapitulation standen, erschien ihnen der Erzengel Michael und gab ihnen Mut und Ermutigung. Die Einwohner verteidigten die Stadt und errichteten eine ihm geweihte Kirche an der Stelle, an der die Erscheinung stattgefunden hatte. Dies ist die Kirche der evangelischen Sorben.

Hier können wir auch sehr charakteristische Bilder der Stadt sehen. Der Wasserturm, der alte Brunnen, ist auf jeder Postkarte zu sehen. Sie steht seit dem 16. Jahrhundert an dieser Stelle. Seine Besonderheit ist die Einbindung in die Bautzener Stadtbefestigung, wodurch er die charakteristische Form eines Wehrturms erhielt. Der Wasserturm war bis 1965 in Betrieb, also mehr als 450 Jahre lang. Heute ist das Innere des Schiffes ein Museum, in dem man die alte Maschinenraumausrüstung besichtigen kann.

Von der Mauer am Turm aus kann man die Spree sehen, die unter uns fließt, und die Friedensbrücke, die sich über sie spannt.

Am Ende der Tour geht es in Richtung Marktplatz zu einer gemütlichen Tasse Kaffee in das Restaurant Karasek in der Kornstraße.

Skip to content